Jutro Wielkanoc- dzień Wielkiego Święta, ale też dzień, na który szczególnie czekają dzieciaki pełne entuzjazmu i ciekawości, bo "co mi w tym roku przyniesie zając?" :)) Nie wiem jak jest w Waszych domach, ale ja pamiętam jak sama z siostrą
wyczekiwałam dnia, w którym jak co roku w wielkanocny poranek, często jeszcze w kapciach i piżamach- aby szybciej :) pobiegniemy do szopy i w specjalnie przygotowanych wcześniej dla nas przez tatę gniazdkach uwitych z siana znajdziemy prezenty zostawione "przez zająca" :) Nie były to duże i drogie prezenty. Najczęściej siatki z owocami, trochę słodyczy plus coś do ubrania. Mimo to cieszyłyśmy się strasznie, podekscytowane ścigałyśmy się, która dotrze pierwsza napędzane olbrzymią ciekawością co tam zastaniemy :)
Była niezła zabawa...
Co dzisiaj dzieciaki dostają "na zająca"? Jakie prezenty Wasze pociechy będą jutro rozpakowywać i jakie wspomnienia Wy sami macie z tego okresu? Piszcie !! :)
A korzystając z okazji życzę wszystkim blogowiczom Wesołych i Radosnych Świąt Wielkiej Nocy, samych obfitości na wielkanocnym stole, smacznego jajka, mokrego dyngusa i oczywiście bogatego zająca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz